W środę, 6 czerwca br. o godz. 14.00 miała miejsce w Auli Stefana kard. Wyszyńskiego na KUL-u prezentacja książki-wywiadu z arcybiskupem większym kijowsko-halickim Światosławem Szewczukiem „Dialog leczy rany”, do której wstęp napisał Stanisław kard. Dziwisz. Prezentacja została zorganizowana przez Katolicki Uniwersytet Lubelski, Wydawnictwo „Znak”, Katolicką Agencję Informacyjną oraz Fundację Kultury Duchowej Pogranicza.
W prezentacji uczestniczyli:
- zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk,
- metropolita lubelski i Wielki Kanclerz KUL, abp Stanisław Budzik,
- Rektor KUL, ks. prof. Antoni Dębiński,
- prezes Społecznego Instytutu Wydawniczego „Znak”, Henryk Woźniakowski,
- prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza i proboszcz parafii greckokatolickiej w Lublinie, ks. mitrat Stefan Batruch,
- rzecznik prasowy KUL, dr Lidia K. Jaskuła,
- redaktor naczelny KAI, Marcin Przeciszewski,
- redaktor KAI, Krzysztof Tomasik.
Słowa powitania wypowiedział rektor KUL, ks. prof. Antoni Dębiński. Wyrażając radość ze spotkania stwierdził, że „KUL jest dobrym miejscem na dyskusję na temat dialogu, ponieważ uczelnia ta zwana była kiedyś oazą wolności”.
Następnie głos zabrał abp Stanisław Budzik. Metropolita lubelski przypomniał długą i burzliwą historię kształcenia greckokatolickich duchownych w lubelskim Metropolitalnym Seminarium Duchownym.
Znaczną część swojego przemówienia Wielki Kanclerz KUL poświęcił programowi stypendialnemu Fundacji Jana Pawła II, który od prawie 30 lat realizowany jest w Lublinie. Ksiądz Arcybiskup podkreślił fakt, że na przestrzeni tych minionych lat prawie 1000 osób, pochodzących z krajów byłego Związku Radzieckiego (w znacznej części z Ukrainy), otrzymało w czasie swoich studiów solidne wykształcenie oraz formację duchowo-religijną.
Należy podkreślić, że realizacja programu stypendialnego Fundacji możliwa była i jest dzięki współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, którego studentami są stypendyści. Uniwersytet partycypuje również w kosztach ich kształcenia, a samym stypendystom daje wiele możliwości do ich osobistego rozwoju.
ks. Jan Strzałka
zdjęcia: J. Strzałka, gosc.pl