Ciemność, przeniknięta jedynie blaskiem trzymanych w rękach świec, przejmujący śpiew „Rorate caeli desuper” – to atmosfera porannej Mszy św. roratniej, która od wielu lat jest celebrowana, w kaplicy Domu Fundacji Jana Pawła II.
Całe nasze życie jest adwentem, to znaczy przygotowywaniem się pełnym oczekiwań pełnych ufności na spotkanie twarzą w twarz z Chrystusem w wieczności.
abp Marek Jędraszewski
Ta Msza św. jest jednym ze znaków szczególnej obecności Maryi w okresie adwentu, gdyż to Ona oczekiwała Mesjasza w sposób szczególny. Przeżywała Ona adwent oczekiwania jako córka Izraela, jako Matka Pana Jezusa i jako Matka Kościoła.
Nazwa „roraty” pochodzi od zwyczajowej pieśni na wejście, rozpoczynającej się od słów „Rorate caeli desuper” – „Spuśćcie rosę, niebiosa”. Jest to modlitwa proroka Izajasza, błagająca Boga o rychłe przyjście Zbawiciela.
W naszym Domu adwent i Msze św. roratnie, to zawsze ogromne przeżycie. Obecność tak wielu młodych ludzi na porannej Eucharystii jest pięknym świadectwem, że w studenckiej codzienności, pośród nauki i obowiązków jest też miejsce dla Pana Boga. Stypendystki i stypendyści Fundacji oraz mieszkańcy Domu gromadzą się każdego ranka na Mszy św. o 6.30, żeby razem z Maryją oczekiwać na Tego, który przychodzi, aby nas zbawić.
Po Mszy św. czeka w auli na wszystkich adwentowe śniadanie: pyszne bułeczki, wędlina, ciepła herbata i miłe towarzystwo. Taki poranek sprzyja dobremu przeżyciu całego dnia.
Zachęcamy wszystkich do udziału w roratach, aby przygotować swoje serce na przyjście Jezusa Chrystusa.
Svitlana Slyvchenko
zdjęcia: A. Papliouka