Szlakiem św. Jana Pawła II

Z inicjatywy Pani Prezes Towarzystwa Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Warszawie, została zorganizowana, w dniach 2-3 czerwca, kolejna pielgrzymka stypendystów szlakiem św. Jana Pawła II. Tym razem udaliśmy się na Jasną Górę, do Wadowic, Zakopanego i Ludźmierza.

Pielgrzymka miała charakter dziękczynno-błagalny. Dziękowaliśmy Panu Bogu za wstawiennictwem naszego Patrona, św. Jana Pawła II za wszystkie otrzymane dary w czasie kończącego się roku akademickiego oraz za tak licznych dobroczyńców Fundacji, dzięki którym możemy realizować nasze marzenia. Prosiliśmy też o dary Ducha Świętego na czas zbliżającej się sesji egzaminacyjnej i opiekę nad nami w czasie zbliżających się wakacji.

Pierwszy dzień naszej pielgrzymki rozpoczęliśmy od udziału we Mszy św. celebrowanej w kaplicy Matki Bożej Jasnogórskiej.

Następnie udaliśmy się do Wadowic, gdzie urodził się Karol Wojtyła. Po modlitwie w Bazylice Ofiarowania Najśw. Maryi Panny udaliśmy się do pobliskiego Muzeum, usytuowanego w domu rodzinnym Ojca św. Dzięki tej wizycie jeszcze bardziej mogliśmy zapoznać się z życiem Karola Wojtyły – kapłana, biskupa, kardynała, papieża.

Następnie udaliśmy się na nocleg. Jedna grupa pojechała do Zakopanego, do Domu Rekolekcyjnego „Księżówka”, zaś druga do Wyższego Seminarium Misyjnego Księży Sercanów w Stadnikach. W obu przypadkach spotkaliśmy się z ogromną życzliwością.

Niedzielnym przedpołudniem uczestniczyliśmy we Mszy św., sprawowanej w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach. Jeszcze przed wejściem na teren Sanktuarium, zauważyliśmy na bramie napis: „Totus Tuus”, słowa, które tak bliskie były Janowi Pawłowi II. Podczas kazania usłyszeliśmy o tym, jak ważne jest w żuciu, nie zatwardzać naszych serc i być zawsze otwartymi na Pana Boga i na innych ludzi. Jeśli naprawdę chcemy być dziećmi Bożymi, to musimy zapomnieć o pysze, pogardzie dla drugiego człowieka, bo one oddalają nas od wiary i od Chrystusa.

Po krótkiej wędrówce ulicami Zakopanego udaliśmy się do Ludźmierza, gdzie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Królowej Podhala. Tam, w ogrodzie fatimskim, odmówiliśmy różaniec w pięciu językach.

Po północy, nieco zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, wróciliśmy do Lublina. Wspomnienia z pielgrzymki śladami św. Jana Pawła II pozostaną zapewne na długo w naszych sercach, mobilizując nas jeszcze bardziej do odważnego kroczenia drogą wiary. Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy przyczynili się, aby ta pielgrzymka się odbyła i miała taki piękny przebieg.

Svitlana Slyvchenko

zdjęcia: S. Slyvchenko, V. Vershynin, J. Strzałka